poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Basic Instinkt

Niedawno, dość przypadkowo, przeglądając jedną ze stron internetowych natrafiłem na obrazek związany z filmem „Nagi Instynkt”. Słyszałem o nim bardzo dużo, ale zazwyczaj jego ocena kończyła się na słowach: całkiem dobry pornos. Film zostawiłem więc w spokoju, ale teraz postanowiłem, go obejrzeć.
Film jak najbardziej umieszczam wśród kryminałów, a nie filmów erotycznych, choć przyznaję, że wiele jest tam dość śmiałych scen. Cała fabuła opiera się na śledztwie wokół zbrodni, o którą jest oskarżona pewna piękna pisarka. W jednej ze swoich powieści opisała do złudzenia podobną zbrodnię, co daje jej dosyć mocne alibi. Popełnienie identycznego morderstwa w jakiś sposób podpisałoby ją pod tą zbrodnią. Do gry wkracza śledczy oskarżany o nadużywanie alkoholu. Pisarka wciąga go w niebezpieczny związek, co może mieć brzemienne w skutkach konsekwencje dla całego dochodzenia.

Bez wątpienia film ten możemy zaliczyć do klasyki kryminału. Tajemnicza atmosfera budowana od samego początku akcji trzyma widza w napięciu aż do samego końca. Polecam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz