Dzisiaj do zaproponowania mam nie
tak młody, ale za to świetny film. Wypuszczony w 2001 roku „Blow” to
fantastyczna historia oparta (jak to się ostatnio dość popularnie mówi) na
faktach autentycznych (a ja jeszcze dodam), które wydarzyły się naprawdę w
realnym świecie, o „karierze” jednego z największych przemytników narkotyków w
Stanach Zjednoczonych.
W główną rolę wciela się niezawodny i zawsze młody
Johnny Depp, a u jego boku możemy znaleźć takie gwiazdy jak Penelope Cruz, czy
Raya Liottę. Cała fabuła rozgrywa się w latach 70-tych ubiegłego stulecia. Nie
brakuje w niej przemocy, narkotyków i erotyzmu, który dodaje pikanterii
historii. Na pochwałę zasługuję przeniesienie klimatu tamtego okresu na ekran. „Blow” bez wątpienia możemy zaliczyć do
filmów, które można oglądać kilka, kilkanaście razy, a one i tak będą
zaskakiwać i szokować. Polecam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz